Never Cross a Picket Line

Never Cross a Picket Line

słowa i muzyka: Billy Bragg, 2006

Five [G]hundred men sacked for refusing
To [C]ever cross a picket [Em]line
The [G]voices down the ages warning
[C]Never cross a picket [Em]line
You must [C]never cross a [D]picket [G]line

Two years gone by but still they never
Ever cross a picket line
With their wives and children they stand together
Never cross a picket line
You must never cross a picket line

Look [G]away, look [G]away
Look away out [G]west to San Francisco
Look [G]away, look [G]away
Look away down [G]south to Sydney Harbour
For the [C]dockers have orga[Em]nized
The [C]world’s longest [D]picket [G]line

Technically this is an illegal strike
Never cross a picket line
But technically workers have no rights
Never cross a picket line
You must never cross a picket line

Oh, I want to live in a Brand New Britain
Never cross a picket line
Where workers rights are enshrined and written
Never cross a picket line
You must never cross a picket line

Look away, look away
Look away out west to San Diego
Look away, look away
Look away out east to far Osaka
For the dockers have organised
The world’s longest picket line

The Tories are gone but there’s no improvement
Never cross a picket line
Now where is the might of the Labour movement
Never cross a picket line
You must never cross a picket line

Look away, look away
Look away down south to Auckland City
Look away, look away
Look away out west to old Vancouver
For the dockers have organised
The world’s longest picket line

For the dockers have realised
You must never cross a picket line


Utwór napisany przez Billy’ego Bragga, dołączony do wznowionego wydania albumu „The Internationale (1990)” z 2006 r.

Na dzień pierwszego maja

Na dzień pierwszego maja

słowa: Zmogus (pseud.)
muzyka: Józef Pławiński

1889 r.

(Na melodię piosenki „Warszawianka 1905”)

[Dm]Dziś twoje święto, ludu roboczy,
[A]Dziś spracowane [Dm]niech spoczną dło[C]nie,
[Dm]Niech w lepszą przyszłość wybiegną oczy
[A]I żywym ogniem [Dm]niech krew zapło[C]nie.

/[F]Dzisiaj na obu [C]świata półkulach
Motory maszyn [A]niech sobie drzemią,
[Dm]Niech pusto będzie w fabrycznych ulach
[A]I tam w kopalniach – [Dm]pod [C]matką-[Dm]ziemią./ x2

Wiosna, jak piękne dziecię, się śmieje,
Falami blasków i zieloności
I w każdym sercu budzi nadzieję
Już niedalekiej lepszej przyszłości.

/Tak, niedalekiej! – wystąp więc, ludu!
Niech solidarność moc twą podwaja!
Wyjdź, jakby jeden, ze świątyń trudu
I wypełń sobą Pierwszy dzień Maja!/ x2

Niech ludzkość widzi na własne oczy,
Niech świat od dzisiaj nie zapomina,
Że spracowany ten stan roboczy –
To jedna wielka, zgodna rodzina,

/Która znękana swym losem czarnym
Budzi się, zbiera siły powoli,
Nie chcąc być zawsze kozłem ofiarnym,
Żyć w ciężkich pętach gorzkiej niedoli./ x2

Jedna rodzina – choć z ludów wielu
Co idzie w przyszłość pewna zwycięstwa,
Świadoma swoich sił, środków, celu
Z mieczem przekonań i ogniem męstwa.

/Niech dzień dzisiejszy będzie święcony,
Niechaj on lepszą przyszłość zagaja!
Żyjcie, robocze ludu miliony,
W dniu uroczystym Pierwszego Maja!/ x2


Autorem tej pieśni jest jeden z członków partii „Proletariat” o pseudonimie Zmogus. 14 lipca 1889 roku zorganizowano Międzynarodowy Kongres Socjalistyczny z okazji 100. rocznicy wybuchu Rewolucji Francuskiej, na którym powołano do życia II Międzynarodówkę oraz ustanowiono 1 Maja Międzynarodowym Dniem Solidarności Ludzi Pracy. Utwór ten został zatwierdzony jako hymn tego dnia. Napisany jest do melodii „Warszawianki 1905”.